piątek, 20 kwietnia 2018

Bojownik - ryba inna niż wszystkie

Ten artykuł jest częścią serii "BiB o B": "BiB o Bojownikach" oraz "BiB o Behawioryzmie".

Nie ukrywam, że miłością mojego życia są bojowniki. Wiele osób docenia ich inteligencję, piękno, różnorodność zachowań oraz nieodparty urok niepozwalający oderwać oczy od akwarium. W związku z tym rozpoczynam tym artykułem dwie bardzo ściśle powiązane ze sobą serie o wspólnej nazwie "BiB o B". Na blogu z bojownikiem w nazwie po prostu nie mogło ich zabraknąć.
W poniższym artykule podam opisy obu serii składających się na "BiB o B" oraz rozpocznę je ogólnym opisem bojowników wspaniałych - zarówno pod kątem wymagań, wyglądu fizycznego, jak i zachowania tych ryb.


B jak Betta/Bojownik
Będzie to seria poświęcona bojownikom. Różnym - nie tylko Betta Splendens, o którym myśli 90% osób słysząc "bojownik", ale również i o innych gatunkach. A trochę ich jest. Zajmiemy się też sprawami związanymi z fizycznością bojowników - zapotrzebowaniami, wyglądem, chorobami i wieloma innymi sprawami.

B jak Behawioryzm
W tej serii skupimy się na zachowaniu bojowników wspaniałych (z innymi niestety nie miałam szczęścia pracować, więc mogę jedynie podać ogólniki na podstawie cudzych opinii i filmografii). Sprawdzimy, jak bojowniki zachowują się w obrębie własnego gatunku, a jak z innymi gatunkami ryb. Będzie nas również interesować zachowanie pojedynczego bojownika - w stosunku do właściciela, innych ludzi oraz zwierząt oraz jego interakcje ze środowiskiem. Spróbujemy nasze bojowniki czegoś nauczyć, a może i nauczyć się czegoś od nich.

UWAGA: Niektóre kwestie środowiskowe mogą beż związane zarówno ze sprawami technicznymi i fizycznymi, jak i charakterologicznymi. Będę wtedy stosować zbiorczą etykietę "BiB o B".

W dalszej części artykułu pisać będę wyłącznie o bojowniku wspaniałym - wiele informacji może się nie pokrywać w przypadku innych bojowników.

Zacznijmy od początku - kilka informacji podstawowych
Bojowniki są niewielkimi, bo około 4/5-centymetrowymi rybkami pochodzącymi z Azji - głównie Tajlandii, Wietnamu i Kambodży. Zamieszkuje wody stojące o średniej widoczności, dość dużej kwasowości i bujnej roślinności. Wody te są ubogie w tlen, dlatego też u ryb wykształcił się narząd zwany labiryntem umożliwiający oddychanie powietrzem atmosferycznych. Gatunek wpisany na Czerwoną Listę Gatunków IUCN zagrożonych wyginięciem jako "vunerable", czyli gatunek narażony wyginięciem. Jako powód podaje się ekspansję ludzką, rozwój rolnictwa i zanieczyszczenia. KLIK
Bojowniki uznawane są za ryby wytrzymałe, jednak ciężko się z tym zgodzić odnośnie do naszych akwariowych rybek. Większość bojowników obecnie pochodzi z farm hodowlanych w tragicznych warunkach, przez co ryby trafiające do nas często są w opłakanym stanie i z wianuszkiem problemów z organami wewnętrznymi. Mitem jest również agresja, wynikająca w większości z niewłaściwego wychowania ryby bądź nieciekawej przeszłości i w dużej mierze jest możliwa do opanowania przez doświadczonego hodowcę. Dobrze poprowadzony bojownik nie tylko nie będzie agresywny, ale i zobaczymy u niego wiele pozytywnych cech trudnych do przypisania jakiejkolwiek innej rybie - choćby i opiekę nad innymi rybami, czy przywiązanie do właściciela.

Wymarzone m2, czyli kilka słów o akwarium dla bojownika
Powiedzieć trzeba jeszcze raz jasno i wyraźnie: kula nie jest zbiornikiem odpowiednim dla jakiejkolwiek ryby, a dla bojownika w szczególności. Brakuje kątów, przestrzeni mieszkalnej, filtracji, a bojownikom dodatkowo doskwierać będzie brak ogrzewania i pokrywy. Jakie są więc odpowiednie warunki?
Akwarium - minimum 25l dla pojedynczego samca. Samic nie trzymamy samotnie, zwłaszcza w małych zbiornikach. W przypadku samiczek minimum 60l na 3 samice i 20l na każdą kolejną (w dalszej części harem bez samca nazywać będę stadem). Jeśli interesuje nas pełen harem, czyli samic i samice, potrzebujemy około 90l dla 1+3 rybek, a jeśli chcemy więcej ryb to na każdą powinno przypadać minimum 20l wody. Osobiście proponuję układ 1+5, w którym stado może już wykształcić pełną strukturę hierarchiczną, ale ciągle jest na tyle małe, żeby samiec nie miał z nim problemu. Dodatkowo zbiornik nie powinien być bardzo wysoki - do pół metra wysokości szkła dla samiczek i około 35cm dla samca wydają się być dobrymi restrykcjami górnymi, golna granica to około 15cm. Sytuację możemy nieco załagodzić różnymi platformami montowanymi w połowie wysokości - wysokie patery wypełnione żwirkiem, konstrukcja z kamieni zakończona płasko, a nawet "półeczki" z denek butelek zawieszanych na szybie. Bojowniki lubią spędzać czas leżąc lub grzebiąc w podłożu, ale w dalszym ciągu są rybami górnej trefy wody i potrzebują swobodnego i szybkiego dostępu do tafli.
Pokrywa - bezwyjątkowo potrzebna bojownikom. Zapewnia stabilną temperaturę powietrza ponad taflą wody, zbliżoną do temperatury wody. Jest to o tyle ważne, że dorosłe bojowniki oddychają również za pomocą labiryntu - powietrzem atmosferycznym. Może być to pokrywa z zestawu akwariowego lub zwykła szyba nakrywkowa - byleby była w miarę szczelna (małe otwory wentylacyjne są dopuszczalne, ale całość zbudowana z siatki nie).
Temperatura - minimum absolutnym jest 25/6 stopni Celcjusza. Tolerują temperatury nawet powyżej 30 stopni, dlatego też latem powininniśmy się martwić dopiero przy około 34 stopniach. Grzałkę sugerowałabym ustawić na około 27/28 stopni, bo w takiej temperaturze ryby zdają się czuć najlepiej - nie objawiają problemów z za wysoką, bądź za niską temperaturą, są dobrze wybarwione i żywiołowe, ale jeszcze nie agresywne. Cieplejsza woda może wywoływać lekką agresję (u dobrze ułożonego bojownika nie jest to problemem, ale w zbyt ciasnych zbiornikach może dochodzić do większych utarczek) i przyspiesza metabolizm skracając życie, natomiast zbyt zimne środowisko skutkuje najpierw ospałością i blednięciem kolorów, a później problemami układu oddechowego i odpornościowego, aż do śmierci. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że jest to ryba ze środowiska bardzo tropikalnego i nie ma możliwości "nagięcia" jej wymagań do neonów, kirysków, czy innych zimnolubnych ryb.
Filtracja - umiarkowana, ale obowiązkowa. W akwarium z bojownikami możemy stosować filtr na górnej granicy podawanej przed producenta lub czasem nawet nieco poniżej niej. Filtr ma pełnić przede wszystkim funkcję biologiczną - ruch tafli wody powinien być ograniczony do minimum, żeby nie utrudniać rybie przebywania przy powierzchni. Dobrym pomysłem jest deszczownica skierowana w górę lub na szybę akwarium tak, żeby woda rozbijała się o coś i traciła swój pęd. Możliwe jest również przedzielenie tafli żyłką lub cienkim wężykiem przyczepionym przyssawkami do szyby - falować będzie tylko połowa znajdująca się przy filtrze. Bojowniki nie są rybami mocno brudzącymi, dlatego filtr taki nie wymaga bardzo częstego czyszczenia (oczywiście jeżeli w akwarium nie ma innych ryb o szybkiej przemianie materii), możliwe nawet, że raz na kilka miesięcy.
Podłoże - bez większego znaczenia. Żwir i piasek są równo odpowiednie, natomiast ich kolor może ukrywać lub eksponować niektóre barwy bojownika - bazalt podkreśla wszystkie jaskrawe kolory i metaliczne przebłyski, natomiast naturalny piach tonuje nieco kolorystykę, nadaje jej cieplejszy odcień i sprawia, że ryba jest nieco bardziej "swojska". Jeżeli wiemy, o jakim bojowniku myślimy, to polecałabym piach dla ryb żółtych lub o czerwonych płetwach i ciele w chłodnej kolorystyce, natomiast bazalt dla ryb w odcieniach zieleni i stalowego niebieskiego. Jeśli chodzi o kształt płetw, którym sugerujemy się w drugiej kolejności, to HalfMoony lepiej prezentują się na bazalcie, natomiast łatwiej o postrzępienie, natomiast bojowniki CrowTail, Plakat i nieduże VeilTail lepiej wyglądają na piasku. Dla innych odmian kolorystycznych i kształtów płetw nie zauważyłam dużej przewagi danego podłoża, a wszystkie podane wskazówki są jedynie moją subiektywną opinią estetyczną.
Wystrój - wymagana duża roślinność lub średnia roślinność i kilkanaście nieroślinnych kryjówek typu splątane korzenie, ceramika, itp. Akwarium może mieć część "wybiegową" z wolną przestrzenią, natomiast bojowniki muszą mieć kilka swoich miejsc, gdzie znikną, by zregenerować siły i odpocząć od towarzystwa. Im więcej takich miejsc - zwartych kęp roślinnych, dziur w korzeniach, kryjówek za filtrem, pod grzałką, w szczelinie miedzy kamieniami - tym lepiej. Jednocześnie praktyka wskazuje, iż większa ilość twardych elementów w wystroju zwiększa prawdopodobieństwo poszarpania płetw. Nie jest to szkodliwe, natomiast niektórym może przeszkadzać, że piękny przy zakupie HalfMoon po miesiącu ma dwa razy mniejszy i nierówny ogon. Jest to natomiast oznaka dobrego humoru ryby, bo pewne otoczenia bojowniki uwielbiają eksplorować teren, ciągle znajdować nowe przesmyki w akwarium i przeciskać się przez ciasne przestrzenie. Posiadałam nawet ryby, które w przypadku problemów z wciśnięciem się pod korzeń kładły się i wpływały poziomo w miejsca, w które trudno było wejść krewetkom. Sprawia to również, że musimy dobrze przemyśleć, co i gdzie stawiamy. W akwarium nie ma prawa być ciasnej dziury, z której ryba mogłaby się nie wydostać lub innej pułapki na małego odkrywcę. Można więc uznać piasek za nieco bezpieczniejszą opcją - bojownik nie rozkopie żwirku, natomiast z piasku się wygrzebie. Zmiany w wystroju nie są problemem dla bojowników, a wręcz wprowadzają odświeżenie i kolejne obszary do zwiedzania.
Parametry - ogólne lub przechylone w stronę wody miękkiej i kwaśnej. Bojowniki tolerują, a nawet bardzo lubią wodę barwioną garbnikami, dlatego też nie musimy się obawiać wpuszczania ich do akwarium ze świeżym korzeniem. Pamiętajmy jednak, że samce mogą być w nie najlepszym stanie, więc akwarium powinno już być stabilne biologicznie i chemicznie oraz nie wymagać dużych zmian mogących zmienić stan wody.

Bojownik niejedną ma twarz - klasyfikacja fizyczna bojowników
Bojowniki, oprócz gupików i paletek, należą do jednych z najbardziej zróżnicowanych pod względem wyglądu ryb. Pamiętać należy, że różnorodność wynika z hodowli, a nie różnorodności form dzikich, dlatego też niektóre odmiany mogą mieć lepszą lub gorszą odporność. Nie jest to jednak argument wykluczający hodowlę interesującej nas odmiany, a jedynie alarm, by bardziej uważać na naszych podopiecznych. Naprawdę trudno wymienić wszystkie odmiany i ich wariacje, jakie możemy spotkać, dlatego skupię się jedynie na kilku podstawowych wraz z ich opisami.
KOLOR:
Zacząć należy od tego, że różnorodność kolorystyczną bojowniki zawdzięczają 4 warstwom, które składają się na ostateczną barwę każdej z łusek osobno. Każda z warstw może być aktywna, nieaktywna (tzw. usunięta) lub zmutować w wersję albinistyczną. Dodatkowo, każda warstwa aktywna może być widoczna w postaci mieszania się z warstwą nadrzędną lub być aktywna, ale niewidoczna przez aktywność warstwy "wyższej". Od "góry" licząc mamy:
  • niebieski
  • czerwony,
  • czarny,
  • żółty.
Jeśli otrzymamy więc bojownika czerwonego, nie jesteśmy w stanie określić, co dzieje się z pozostałymi trzema warstwami (poza tzw. odmianą kambodżańską, tj. jasny czerwony lub biały tułów i czystoczerwone płetwy, w której niebieska warstwa jest zawsze zupełnie nieobecna w genach). Jeżeli nasz bojownik jest żółty, mamy pewność, że tylko ta warstwa jest aktywna i potomstwo nigdy nie odziedziczy np. czarnej warstwy.
W istocie, warstwy kolorystyczne interesują głównie hodowców, którzy chcą uzyskać bojowniki danego koloru. Dla zwykłego posiadacza bojownika nie mają one większego znaczenia poza czysto teoretyczną wiedzą. Dla zwykłego posiadacza istotniejszy jest końcowy efekt działania warstw. Poszczególnych kolorów i ich odcieni jest naprawdę wiele, ale możemy wyróżnić kilka najczęściej się pojawiających (poza podstawowymi kolorami używać będę angielskiego nazewnictwa):
  • czerwony:
    • solid  - stabilna barwa na całym ciele, możliwy zanik pigmenty na płetwach,
    • extended - bardzo intensywna barwa sięgająca również całych płetw,
    • cambodian - bojownik o białym lub bardzo jasnym ciele i czerwonych płetwach,
  • niebieski:
    • turkquise - kolor o zielonkawym odcieniu, ale nie w pełni zielony,
    • steel blue - mutacja turquise, kolor wygląda jak "szarawy niebieski",
    • royal blue - bardzo czysty i soczysty, dość ciemny kolor,
  • czarny: 
    • melano - najstarsza czarna odmiana. Kolor mocny i stabilny na całym ciele,
    • metalic - czarny, stabilny kolor z białymi "metalicznymi" refleksami, głównie na grzbienie i brzegach płetw,
    • marble - odmiany Black Orchid, Black Ice i inne. Kolor jest zmienny lub nawet półprzezroczysty,
    • super - bardzo intensywna czerń bez refleksów,
    • double - mieszanka między melano i marble, kolor miejscami mocny, miejscami prześwitujący,
  • biały (opalique) - wyodrębnione z żółtych odmian. Ciało idealnie białe lub białe z bardzo delikatnymi czerwonymi żyłkami, jeśli kolor nie jest czysty,
  • pastelowy - odmiany białe, niebieskie i zielone - bardzo jasny, wyblakły kolor, często kolorowego pigmentu jest więcej na płetwach,
  • żółty, również nazywamy NR (Non-red) - może występować w wersji zwykłej lub metalicznej,
  • zielony,
  • fioletowy,
  • pomarańczowy - wyodrębnione z ciemnożółtych odmian, często płetwy częściowo przezroczyste,
  • bezbarwny (cellophane) - bojownik nieposiadający pigmentu w płetwach i łuskach. Bardzo rzadko spotyka się zupełnie bezbarwną rybę.
Najczęstsze wzory ułożenia kolorów:
  • solid - jednakowy kolor na całym ciele i płetwach (dopuszczane płetwy cellophane),
  • albino - wersja albinistyczna - biała o czerwonych oczach,
  • butterfly - ciało i wnętrze płetw jednego koloru, brzeg płetw innego,
  • marble - nieregularne plamy jednego koloru na tle innego. Wszystkie dwukolorowe bojowniki, których nie da się inaczej sklasyfikować są marble,
  • piebald - ciało i płetwy jednego koloru z wyjątkiem łba o innym kolorze (lub znacznie jaśniejszej odmianie),
  • bicolor - ciało jednego koloru, płetwy innego (nawet małe odstępstwa kwalifikują jako butterfly),
  • gaz musztardowy - butterfly o stalowym ciele i żółtych płetwach, czasem z "przydymianymi" na czarno brzegami za żółtym,
  • crystal - ciało i płetwy jednego koloru, przy czym płetwy są słabo napigmentowane,
  • dragon - bojowniki o bardzo mocnym pigmencie łusek z "ramkami", przywodzącymi na myśl smocze łuski. Może się pojawić nawet w dorosłym wieku. Dragony bardzo często występują w wersji bicolor lub butterfly oraz przy płetwach typu plakat, ale nie jest to wymagane,
  • multicolor/tricolor/koi - bojownik o trzech lub więcej kolorach. Czasami wyróżnia się tricolor butterfly.
Jak widać, możliwości jest naprawdę wiele. Zwłaszcza że każdy kolor może wystąpić z każdym w każdej konfiguracji. Wszystkie kolory i ich układy spotykane są zarówno u samców, jak i u samic. Przy ocenianiu samiczek powinniśmy poczekać na moment, w którym na jej ciele nie ma widocznych poziomych pasów, które są objawem stresu lub złej kondycji fizycznej (w krótkim okresie czasu pasy są zupełnie normalne, martwić powinniśmy się długotrwałym stresem), gdyż ciało bojowniczki jest wtedy dużo gorzej wybarwione i możemy pomylić solid z bicolorem.
PŁETWY:
Możliwości kształtu płetw nie ma aż tyle, ale też ich trochę jest. Podstawowe rodzaje płetw (poza przypadkami mieszanymi, np. HMCT), z którymi możemy się spotkać, to:

  • VeilTail VT - najpopularniejszy rodzaj płetw. Ogon zbiegający się i opadający,
  • CrownTail CT (pl. strzępiasty) - od połowy długości płetw nie ma tkanki pomiędzy promieniami, przez co są one "potargane". Promienie CT mogą się układać równolegle lub krzyżowo,
  • HalfMoon HM - ogon w kształcie półokręgu, w rozpostarciu osiągający 180 stopni. Bardzo duże płetwy brzuszna i grzbietowa,
  • DeltaTail DeT - ogon podobny do HM, ale osiągający od 150 do 175 stopni rozpostarcia. DeT może być zarówno bojownik hodowany jako DeT, jak i HM o niedostatecznie szerokim ogonie (można rozróżnić po ilości promieni),
  • RoseTail RT - HM, którego ogon znacznie przekroczył 180 stopni i "marszczy się" na brzegach przypominając falbankę lub płatki róży,
  • SpadeTail ST - ogon w kształcie przypominającym karo - okrągły i zbiegający się ostro w jednym punkcie w połowie wysokości,
  • RoundTail RT - ogon okrągły, nie zbiegający się nigdzie,
  • Double Tail DT - ogon rozdzielony na dwa. Za poprawy wystawowo DT uznaje się tylko, gdy rozdwojenie sięga aż do ciała. W rzadkich przypadkach spotyka się TripleTail TT,
  • Plakat - bojownik o krótkich płetwach, przypominających żeńskie. Bez problemu można rozróżnić samca od samiczki po masywniejszej budowie, nieco innym kształcie ogona i masywniejszej kryzie przy skrzelach.
Oczywiście nie tylko samce mają różne kształty ogonów. Samiczki CT będą miały wyraźnie postrzępione końcówki, a samiczki HM będą rozpościerać szeroko ogony. Jeśli chodzi o "zwykłe" bojowniczki, to na 99% wejdziemy w posiadanie odmiany VT.
Bez względu na to, jakiego bojownika posiadajmy, pamiętajmy o jednym - nie liczy się etykietka, czy liczba punktów potencjalnie zdobytych na wystawie. Liczy się, że każdy bojownik to potencjalnie nasz bardzo dobry przyjaciel, z którym możemy spędzić całe godziny i o którego musimy dbać. Piękny, rzadki bojownik to z całą pewnością chluba zbiornika, ale nie tylko wygląd się liczy u tych inteligentnych i bardzo zindywidualizowanych ryb.

Nie tylko ciało - parę słów o charakterze
Jako już się rzekło, bojowniki są rybami bardzo inteligentnymi. Na tyle inteligentnymi, że możemy w ich przypadku mówić o możliwym do zmierzenia IQ. Bojowniki mają długą pomięć. Dobrze poprowadzone są w stanie nauczyć się wielu poleceń lub oduczyć się niepoprawnych zachowań. Znane są przypadki ryb, które szkolono do przeskakiwania do innego zbiornika, zdobywania pokarmu w skoku, przepływania w określonej kolejności przez określone przedmioty, pływające w określony sposób na komendę i wiele innych. Jeżeli zadbamy o poprawny start, będą również w stanie rozróżnić właściciela od innych ludzi pojawiających się często, a tych od zupełnie obcych.
Co więcej, mówimy tutaj o rybach o charakterze bardzo mocno zależnym od osobnika. Zazwyczaj jeżeli zaobserwujemy jakiś wzorzec zachowania u małej grupki osobników danego gatunku, możemy być prawie pewni, że inne ryby zachowają się podobnie. Wszystkie gupiki są wszędobylskie, wszystkie piskorki są płochliwe i wolą spędzać dużą część czasu w ukryciu, wszystkie zbrojniki będą spędzać czas przyczepione do jakiejś płaskiej powierzchni, wszystkie kiryski będą żerować razem, wszystkie piranie są żarłoczne i agresywne. W stosunku do bojowników bardzo trudno wyciągać takie ogólniki - jeden osobnik będzie bardzo płochliwy i może uciec nawet przed dużo mniejszymi rybkami, inny obierze sobie jakieś małe terytorium, którego będzie bronić ale poza nim będzie łagodny, a jeszcze inny nie będzie bał się zaatakować dużo większego przeciwnika. Niektóre bojowniki mogą być bardzo towarzyskie, inne będą wolały spędzać czas we własnym towarzystwie i uciekać lub przepędzać intruzów. Posiadałam już bojownika "wychowującego" małe krewetki Red Cherry poprzez naganianie ich na jedzenie, posiadałam bojowniczkę przywiązaną do pierwszego poznanego samca tak mocno, że po jego śnięciu jakikolwiek nowy samiec był atakowany z furią i chęcią mordu od razu po zauważeniu. Kilka moich bojowników działało w lecznicy jako opiekunowie, kierując ślepe rybki, naprowadzając je na jedzenie lub strącające pływające płatki rybkom z urazami płetw. Miałam też kilka samiczek, które czatowały na zmianę przy kotniku z chorym samcem tak, żeby cały czas miał on jakieś towarzystwo. Miałam samiczkę - przewodzącą paniom - która dbała nie tylko o harem, ale również i gupiki, odganiając nachalne samce przed kotnymi samiczkami. Miałam również samiczkę tak wścibską, że ostatecznie została uduszona przez gurami. Niektóre bojowniki lubiły wylegiwać się całymi dniami na liściach lub płaskich kamieniach, inne były w ciągłym ruchu i eksplorowały teren. Każda z tych ryb była na swój sposób inna i byłaby rozpoznawalna nawet, gdyby wyglądała zupełnie tak samo jak inne.
Pomimo tak oczywistych różnic, możemy jednak mówić o pewnych cechach wspólnych dla większości bojowników. Są to ryby silnie wiążące się ze swoim właścicielem i najbliższymi współtowarzyszami. Po poprawnym rozpoznaniu właściciela bojownik będzie starał się mu przypodobać, być zauważonym, czasem nawet "pomóc w prowadzeniu akwarium" poprzez pilnowanie porządku wśród ryb. Jeżeli ryba ma "dobrą przeszłość" i odpowiednie warunki, to mało prawdopodobna jest niezrozumiała, nieusprawiedliwiona agresja. Prawdopodobnie również uda nam się oduczyć ją niewielkich, acz problematycznych wad w charakterze, a dość spora część naprawdę dobrze uczy się nie tylko praktycznych poleceń typu sygnalizacja czasu i miejsca podawania posiłku, prośba o pokazanie się, itp. ale również zupełnie irracjonalnych dla nich sztuczek, np. skakanie na komendę, stroszenie się, obracanie.

W kolejnym odcinku serii, BiB o Bojownikach, zajmiemy się wyborem odpowiedniego bojownika do naszego akwarium i pierwszymi dniami rybki w naszym zbiorniku.
---------------------------------------------------------------------------------
Zdjęcia z archiwum bojowników Kuroneko.
Szczegóły odmian kolorystycznych zostały zaczerpnięte ze strony bettysplendens.com
---------------------------------------------------------------------------------
Czy Wy posiadacie bojowniki? Może chcielibyście się pochwalić swoimi wychowankami? Macie jakieś pytania związane z hodowlą, klasyfikacją lub pomysły na dalsze artykuły serii? Czekamy na Wasze komentarze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz