czwartek, 31 maja 2018

Podano do stołu! - o pokarmach dla ryb

Poniższy artykuł jest częścią miniserii o karmieniu ryb. Pozostałe części:

W swojej forumowej karierze bardzo często spotykałam się z pytaniem o karmienie - czym, jak często, czy lepiej przekarmiać, czy niedokarmiać, co robić podczas wyjazdów, czy te granulki z bojownikiem na obrazku wystarczą, i wiele innych. Dla nieco bardziej wkręconego w temat akwarysty są to zazwyczaj rzeczy oczywiste, jednak myślę, że warto jeszcze raz zebrać je wszystkie w jednym miejscu.
Jako że jest to temat dość długi, został podzielony na części. Dzisiaj zajmować się będę jedynie wymienienem dostępnych pokarmów.

czwartek, 24 maja 2018

Czy kula to samo zło?

W zasadzie mogłabym tutaj napisać "tak" i skończyć cały tekst, ale przecież nie o to chodzi. Kule nie są złe, bo ktoś tak powiedział, a reszta akwarystów powtarza jak stado lemingów, tylko ponieważ przemawia za tym cały szereg merytorycznych argumentów, wobec których ciężko znaleźć jakąkolwiek przeciwwagę. Tekstów na ten temat są już tysiące, ale może ktoś akurat trafi na ten tysiąc pierwszy i go przekona.
Z góry zaznaczam, że moja kariera chemika zakończyła się na pierwszej klasie liceum, a choć fizykę w szkole miałam rozszerzoną, nie poczuwam się również do bycia ekspertem od fizyki. Ale co nieco wiem. Dodać również należy - w czasie pisania tego artykułu nie ucierpiało żadne zwierzę, a wszystkie eksperymenty wykonywałam na przedmiotach, którym kula nie szkodzi.

środa, 2 maja 2018

Ospa

Ten artykuł jest częścią serii "Choroby ryb akwariowych".

Ospa to chyba najpopularniejsza choroba spotykana u ryb akwariowych, jednak stosunkowo łatwa do wyleczenia, jeśli w porę zainterweniujemy. Wywołuje ją pasożyt - orzęsek -  który jest widoczny na całym ciele ryby. Widzimy to w postaci charakterystycznych białych kropek na całym ciele. Naszą uwagę powinien też zwrócić szybki oddech, czy ocieranie o różne przedmioty w akwarium. Leczenie należy podjąć jak najszybciej po wystąpieniu wysypki. 

niedziela, 29 kwietnia 2018

Ten jeden na milion - wybieramy bojownika

Dziś zajmiemy się wyborem i pierwszymi dniami naszego nowego bojownika. Jako że mówimy tu zarówno o cechach psychicznych dobrego bojownika, jak i sprawach fizycznych, na które należy zwrócić uwagę, post ten będzie pod wspólną banderą BiB o B.
Mój Haker znany z poprzedniego postu (pierwsze zdjęcie - czerwony) niestety odszedł do Krainy Wielkich Jezior, dlatego też szczęście w nieszczęściu mogę pisać na podstawie własnego zakupu w takim tempie, w jakim wydarzenia dzieją się na prawdę w akwarium.

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

v66o


Cześć!
Mój nick v66o. Pochodzę z województwa lubelskiego i mam 21 lat. Jestem studentką farmacji i ze zwierzętami mam kontakt praktycznie od dziecka. Akwarystyką zajmowałam się jak jeszcze mieszkałam z rodzicami. Miałam 4 akwaria, a w nich samce bojownika w litrażach od 30l do 56l. Teraz mieszkam z chłopakiem i nie chciał się zgodzić na żadne akwaria. Strzeliłam ''focha'' i nie odzywałam się do niego przez kilka dni i pozwolił mi założyć małe akwarium. :D Akwarium założyłam 13 w piątek, w środę 18 kwietnia padł mi filtr rozwalając cała biologię. Kupiłam nowy filtr i licznik wystartował od zera. Akwarium jest jeszcze niekompletne jeśli chodzi o rośliny. Planuję jeszcze dołożyć rośliny na korzeń, nie kupowałam ich, bo wiedziałam, że będzie atak śluzowca.

piątek, 20 kwietnia 2018

Bojownik - ryba inna niż wszystkie

Ten artykuł jest częścią serii "BiB o B": "BiB o Bojownikach" oraz "BiB o Behawioryzmie".

Nie ukrywam, że miłością mojego życia są bojowniki. Wiele osób docenia ich inteligencję, piękno, różnorodność zachowań oraz nieodparty urok niepozwalający oderwać oczy od akwarium. W związku z tym rozpoczynam tym artykułem dwie bardzo ściśle powiązane ze sobą serie o wspólnej nazwie "BiB o B". Na blogu z bojownikiem w nazwie po prostu nie mogło ich zabraknąć.
W poniższym artykule podam opisy obu serii składających się na "BiB o B" oraz rozpocznę je ogólnym opisem bojowników wspaniałych - zarówno pod kątem wymagań, wyglądu fizycznego, jak i zachowania tych ryb.

wtorek, 10 kwietnia 2018

Akwarystyka - hobby dla ubogich

Poniższy artykuł stanowi całość wraz z "Akwarystyka - hobby dla bogatych".

Ostatnio pisałam o wydatkach związanych z zakupem i utrzymaniem akwarium. Teraz zastanowimy się, w jaki sposób możemy zmniejszyć koszty (głównie początkowe) nie zmniejszając jakości życia naszych podopiecznych.

czwartek, 5 kwietnia 2018

Post powitalny Żabyyy

Witam wszystkich!

Jestem nowym (a zarazem pierwszym) konsultantem bloga Betta In Blue!


Mój nick brzmi Żabaaa, pochodzę z województwa dolnośląśkiego (dokładniej z Wrocławia) i nadal uczę się w szkole. Wolę nie mówić, ile mam lat (po prostu nie przepadam za tym). Interesuję się przede wszystkim sportem, geografią, rybami i innymi zwierzętami oraz historią - czy to świata, czy czegoś innego. W moim mieszkaniu aktualnie posiadam 3 akwaria, 3 koty oraz, wbrew pozorom, czasami myszy w jakiś norkach. Podczas gdy jestem już w temacie akwariów, opowiem coś o nich:

Akwarystyka - hobby dla bogatych

Poniższy artykuł stanowi całość wraz z "Akwarystyka - hobby dla ubogich".

O tym, że pies, czy kot jest dość kosztowną inwestycją wiedzą wszyscy. W umyśle standardowego Kowalskiego na hasło "kupujemy psa" od razu w głowie pojawiają się wydatki takie jak weterynarz, karma, obroża, leki przeciw robakom, fryzjer i temu podobne. Na hasło "kupujemy ryby" niestety takiej listy najczęściej już nie ma. W końcu co taka ryba potrzebuje? Pływa to-to tylko, jak zachoruje to najwyżej padnie i kupi się nową. A prawda jest taka, że akwarystyka może czasem wymagać od nas większego nakładu finansowego (zwłaszcza na starcie) niż niejeden rasowy czworonóg. Przyjrzyjmy się bliżej wydatkom, z jakimi musi się liczyć każdy akwarysta - zarówno tym jednorazowym, jak i cyklicznym.
Uwaga: Poniższy artykuł będzie długi. Jeśli właśnie chcesz założyć nowe akwarium i nie jesteś w stanie dotrwać do końca, zrezygnuj z zakupu zwierząt - jest to podstawowa wiedza o tym, czego potrzebujesz i nie można jej przewinąć.

sobota, 31 marca 2018

Kuroneko o Kuroneko

Witam na nowootwartym blogu Betta in Blue!

Jak zapewne widzicie, zarówno ilość i jakość tekstów, jak i szata graficzna pozostawiają obecnie wiele do życzenia, ale w najbliższym czasie z pewnością to się zmieni. Dziś nie pozostaje mi nic innego, jak krótko się przedstawić.


Jestem studentką matematyki (tryb, uczelnię i rok pozostawię dla siebie). Poza tym zajmuję się rysunkiem, malarstwem, grafiką, kulturą wschodnią i wieloma innymi rzeczami. Na swoim "kwadracie" posiadam psa rasy Yorkshire terrier, akwaria, a w sezonie letnim także i patyczaki. Odnośnie do moich akwariów, to obecnie mam dwa stale działające zbiorniki (zaznaczam słowo stale, gdyż od czasu do czasu pojawia się również lecznica, kotnik, czy inny zbiornik tymczasowy) i przymierzam się do rozstawienia jeszcze jednego. Posiadałam już różne małe i średnie rybki, których wypisywać wszystkich nie będę. Jeśli chodzi o aktualne konkrety, to: